BP #039 - Wilk i człowiek
Bajkowy Podcast - Un pódcast de Wojciech Strózik
Categorías:
Autor: Jacob i Wilhelm GrimmTytuł: Wilk i człowiekCzyta: Wojciech StrózikLis pewnego razu opowiadał wilkowi o sile człowieka. Żadne zwierzę nie mogło mu się oprzeć i zwierzęta musiały używać podstępu, ażeby się odeń obronić.Na to odpowiedział wilk:—Gdybym się kiedykolwiek natknął na człowieka, to chciałbym się z nim zmierzyć.— Mogę ci to ułatwić, — rzekł lis: — przyjdź do mnie jutro z rana, to ci pokażę człowieka.Wilk stawił się o świcie, a lis wyprowadził go na drogę, po której codziennie chodził myśliwy.Z początku szedł drogą inwalida wojskowy.— Czy to człowiek? — zapytał wilk?— Nie! — odparł lis, — był nim dawniej.Potem szedł mały chłopiec do szkoły.— A ten, czy to człowiek?— Nie, ten dopiero ma być człowiekiem.Na koniec ukazał się myśliwy z dubeltówką na plecach i z nożem myśliwskim za pasem.I rzecze lis do wilka.— Widzisz, to idzie człowiek, z którym możesz się zmierzyć, ale ja co prędzej wrócę do nory.Wilk poszedł wprost na człowieka.Ten spostrzegł go i zawołał:— Szkoda, żem fuzji lotkami nie nabił!I z tymi słowy palnął śrutem wilkowi w oczy.Wilk skrzywił się niemiłosiernie, ale to go nie odstraszyło i wyszedł dalej. Wtedy myśliwy, wpakował mu drugi nabój. Wilk strawił ból i rzucił się na myśliwego. Wtedy ten wydobył noża i zadał mu parę ciosów z lewej i prawej strony, tak, że wilk, krwawiąc i krwawiąc, z rozpaczliwym wyciem wrócił do lisa.— I cóż, bracie wilku? — lis zapytał: — jakżeś sobie poradził z człowiekiem?— Ach, — odparł wilk, — nie wyobrażałem sobie tak mocnego człowieka. Zdjął on najprzód kij z pleców, dmuchnął nań i obrzucił mi czymś mordę. Strasznie mi to załaskotało. Potem jeszcze raz dmuchnął po kiju, a na nosie uczułem istny piorun z gradem, a gdy już byłem zupełnie blisko, wtedy wydobył sobie z ciała gołe żebro i tak mnie zaczął nim prać, że o mało nie padłem bez życia.— Widzisz, — rzecze lis, — tak to chwalcom bywa!